Nie raz siekierą, gdy dąb ...
Nie raz siekierą, gdy dąb chcesz zwalić.
Kogo stać na ryby, tego stać i na pieprz.
Nie ciąży kłoda tysiącowi ludzi.
Za późno jest, śpieszyć z pomocą, gdy Łazarz już nieżywy w grobie.
Za młodu żyjesz marzeniem, na starość wspomnieniem.
I na Rusi robić musi.
Największym grzechem jest nie uratować ginącego życia.
Kto był na morzu, ten już nie boi się kałuż.
Nie wybieraj z dwojga złego
Szkoda sobie z jednej szkody dwie czynić.
Pilność to matka powodzenia, lenistwo zaś początkiem nędzy. Kto nie chce pracować gdy może, ten będzie musiał pracować gdy nie będzie chciał.