Gdy Anglik pisze rozprawę naukową, ...
Gdy Anglik pisze rozprawę naukową, to czyta się ją jak humoreskę; w Polsce humoreskę czyta się jak rozprawę.
Trzeba na niego zepsuć dwa lasy i cztery gaje.
Złe swego domu broni zwłaszcza ten, kto dom sąsiada podpala.
Komu Bóg pomaga, ten wszystko przemaga.
Pilność to matka powodzenia, lenistwo zaś początkiem nędzy. Kto nie chce pracować gdy może, ten będzie musiał pracować gdy nie będzie chciał.
Wolę jego twarz niż jego chleb.
Krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje.
Dobrze by to było, co drugi dzień święto, a między tym niedziela.
Staropolska jest to cnota:nikomu nie zamknąć wrota.
Lepiej pomyśleć, niż potem żałować.
Kto trzyma psiarnię, trwoni grosz marnie.