Od przybytku głowa nie boli.
Od przybytku głowa nie boli.
Cnota i w ciemnościach świeci.
Co ksiądz i kawaler zbiera, to czort zabiera.
Podle kościoła czart karczmę buduje.
W końcu lisia skóra musi pójść do kuśnierza.
Nałogi kradną cnotom szaty.
Nie każdy kot łowny.
Wilk morduje dla strawy, człowiek dla zabawy.
Głupich nie sieją, sami się rodzą.
Nie naprawiaj statku na środku rzeki.
Gorszy diabeł domowy niż dziesięć dzikich.