Od jutra do jutra, aż ...
Od jutra do jutra, aż śmierć zajdzie.
Matki Boskiej Zielnej, chodzi każdy jak cielny.
Las bez zwierza, miasto bez złodzieja - nie obejdzie się.
Nie dba orzeł o muchy.
Lepszy jest mężczyzna skromny, chełpliwiec nie wart źdźbła słomy.
Nie ma takiego zimna, co by się szczary nie odmarzły, i nie ma takiego cierpienia, czego by trzeźwość nie przywróciła.
Pośpiech powolny skały przewrócić zdolny.
Najmniej lubi radę, komu jej najwięcej potrzeba.
Robota nie zając, nie uciecze.
Bez ludzi i raj się znudzi.
Lepiej jest doznawać krzywd niż je wyrządzać.