Ochota w gospodarzu, dyskrecja w ...
Ochota w gospodarzu, dyskrecja w gościu?czytałem taki napis na ścianie w Zamościu.
Nadzieja umiera ostatnia.
Kto na cudzym koniu jedzie, to i w pół drogi musi zejść.
Nie taki diabeł straszny, jak go malują. Czasami to anioł, który naucza nas walki z naszymi demonami.
Na dobrej radzie pańskie zdrowie stoi.
Mów, co chcesz, a rób, co ci każą.
Lepsza pomoc żadna, niż nieskładna.
Krzyża minąć nie możem żadnymi ścieżkami.
Kto nie dba o konie, ten musi zabiegać o dobry bat.
Siedmiu Braci przepowiada,ile tygodni przepada.
Czas zrobi z ziarnka jęczmienia kufel piwa.