W zimne maja ranki trudno ...
W zimne maja ranki trudno spotkać kochanki.
Modlitwa mostem do nieba.
Siadła mucha na wole i mówi: orzemy.
Dobrego marynarza poznaje się przy złej pogodzie.
Z ciebie to ma diabeł pociechę.
Ani się woda wróci, która upłynęła,także ani godzina, która już minęła.
Często smak życia odbiera apetyt.
Dzieci najlepsze, gdy śpią.
Zdrowy biedak jest półbogiem.
Bóg widzi, czas ucieka, śmierć goni, wieczność czeka.
Nie będzie nic z tego, gdy jeden patrzy na drugiego.