Prawda nie głaszcze.
Prawda nie głaszcze.
Krowa skradziona ma wielkie wymię.
Teraz nie bronią, lecz rozumem zwyciężają.
Na starym drzewie grzyby wyrastają.
Za cierpienie da Bóg zbawienie.
Zły to gospodarz, kto nie szanuje gościa, a zły gość, kto liczy dzień pobytu; zarówno ten, jak i drugi, niech unika twarzy człowieka cnotliwego.
Nad wszystko płonie serce i bardziej niż wszystko marznie serce.
Przyzwyczajenia są najpierw nićmi pajęczyny - potem drutami.
Pierwsza potrawa? szczerość łaskawa.
Jak w głowie, tak na głowie.
Śpi bezpiecznie, kto ma dobrych sąsiadów.