Prawda nie głaszcze.
Prawda nie głaszcze.
Jest taka staropolska zasada, przysłowie dość znane, które mówi, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
Kieby nie grzech, to by człowiek dawno zdechł.
Gdy papież umrze, kardynałowie nie płaczą.
Jeśli piękny sierpień, gotuj sobie chłopku kieszeń.
Dziesięć lat suchych tyle szkody nie zrządzi, co jeden mokry.
Wiara żartu nie cierpi.
Co nie dośpisz, nie dodrzymiesz.
Nie do prosiąt świni, kiedy ją smalą.
Pierwszego maja deszcz, nieurodzajów wieszcz.
Na drzewie milczenia wisi pokój.