Racja mocniejszego zawsze lepsza bywa.
Racja mocniejszego zawsze lepsza bywa.
I mądry głupieje, gdy pałkę zaleje.
Ksiądz i doktor wspierają się w potrzebie jeden ludzi zabija, a drugi ich grzebie.
W krótkie dzionki października,wszystko z pola, z sadu znika.
W białej głowie zakochanie, nałóg, towarzystwo? niełatwo zdobyte rzeczy.
Każda pliszka swój ogonek chwali.
Niedługo trwa deszcz majowy, tyle co łzy młodej wdowy.
Cierp duszo grzeszna, a będziesz zbawiona.
Kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada. Czyli nie czyń drugiemu co tobie niemiłe.
Wszystko zabiera znacznie więcej czasu, niż by się wydawało.
Z mądrego śmieje się bogaty.