Przy Polaku i Niemiec się ...

 Przyszedł do kościoła świece gasić.

 Koza wrzosu, bocian żaby, a żaba błota szuka.

 W młodości, radzę, myśl o starości.

 Maksymy mędrców i świętych szanują bogowie, a demony są im posłuszne.

 Ten, kto nie kocha czystego serca i pięknej miny, ten nie zasługuje na magiczną chwilę życia. Uważaj na kogo pokładasz nadzieję, bo fałszywi przyjaciele są jak cienie, tylko wyraźnie widać ich, gdy słońce świeci.

 Anglicy wychodzą nie żegnając się, a Polacy żegnają się nie wychodząc.

 Na tym sobie księża szkodzą, i że jawne dziwy płodzą.

 Odrobinkę trzeba by zranić oko i przyjaciela.

 Nie oczyścisz serca łzami.

 Nie całuj tego, który cię może połknąć.