Polak, Węgier? dwa bratanki:tak do ...
Polak, Węgier? dwa bratanki:tak do szabli, jak do szklanki.
Cudze dobro, gorzkie dobro.
Kto słowami zabija, ten miecz ma tępy.
Od słowa do uczynku tak daleko, jak od liścia do korzenia.
Lata idą - rozkoszy nie ma.
Łatwiejsze jest przeczenie rzeczom niż zrozumienie ich.
Jeden dom dobrze ogrzany i zaopatrzony wzbudza zazdrość mieszkańców tysiąca innych.
Bywają rany przynoszące zdrowie.
Śni się kurze proso.
Na pszennej ziemi tak się nie urodzi, jak w głupich głowach.
Siej żyto dla ptaka i robaka, dla złodzieja i dobrodzieja.