Polak, Węgier? dwa bratanki:tak do ...
Polak, Węgier? dwa bratanki:tak do szabli, jak do szklanki.
Gdy umiera starzec, płonie cała biblioteka.
Co ci z obcego, gdy nie masz swego.
Każdy człowiek tworzy siebie samego.
Wyjątek potwierdza regułę.
Sowa na dachu kwili, komuś umrzeć po chwili.
Książka jest jak ogród noszony w kieszeni.
Lepiej ze starym nosić, jak młodego prosić.
Kto podejrzewa, zaprasza do zdrady.
Nie wierz nikomu, a nikt cię nie oszuka.
Im więcej kto wie, tym mniej wątpi.