Sobota? księdzowa robota.
Sobota? księdzowa robota.
Nie pożądaj majątku dostojnika, skoro masz dosyć chleba.
Człek raz umiera, raz żyje, tyle jego, co użyje.
Kłamstwo przeminie, prawda nie zginie.
Na spryciarza półtora spryciarza.
Setka baranów, którym przewodzi lew, jest bardziej niebezpieczna, niż sto lwów, mających za wodza barana.
Modli się pod figurą, a ma diabła za skórą.
Łagodnością i lwa możesz ugłaskać.
Jedna rudość przepędza tysiące trosk.
Jak trwoga to do Boga.
Usta są połową siły.