Stare lata chwalmy, a swych ...
Stare lata chwalmy, a swych zażywajmy.
Po trzech czarkach rozumie się świat, po upiciu giną wszystkie smutki.
Im lżejsza praca, tym cięższy odpoczynek.
Na starym drzewie grzyby wyrastają.
Ofiara, choć w progu, jest przyjemna Bogu.
Każdy nowy dzień jest jak posłaniec Boży, którego należy odpowiednio przyjmować.
Lepiej jest być skromnym i mieć pokój, niż robić wielkie rzeczy, ustanawiać porządek, a mimo to żyć z bicia w bęben.
Kto pracuje, ten ma.
Człowiek sam wybiera swoją drogę. Nawet w twarzy przeciwności, możemy wybrać stan umysłu, który motywuje nas, a nie ten, który nas podciska. Wszystko to jest w naszej głowie.
Na Boże Ciało żytko zakwitało.
Chcąc człowieka dobrze poznać, trzeba z nim beczkę soli zjeść.