Rozkosz biedy nabawia.
Rozkosz biedy nabawia.
Nie jeden dzień ciepły czyni wiosnę po zimie.
Bywa, przeciwnie, zwiszczą bieguny, lecz przysłowie zna drogę łatwiejszą: nie szukaj końca świata i granic, bo cię zmiękną nogi z mej opowieści.
Wlazł na gruszkę, rwał pietruszkę, cebula leciała.
Dobry człowiek, ale Mazur.
Dobroć pełza tam, gdzie nie może iść.
Wierz, ale wiedz komu.
Zawzięty jak Żyd w tańcu.
Gniewa kruka czarna wrona, a sam czarny jak i ona.
Wszystko głupstwo w porównaniu z wiecznością.
I uprawne pole, i usta nie zawsze ofiarowują pożywienie.