Robota sama się chwali.
Robota sama się chwali.
Czy po rusku, czy po prusku, nie ma życia jak w Pułtusku.
Księżyc w lisiej czapie, wnet ci na głowę nakapie.
Gdzie głowa chodzi za nogami, rząd zły być musi.
Kto lubi miód, nie powinien bać się pszczół.
Za każdym razem, kiedy umiera stary człowiek, to tak jakby spłonęła kolejna biblioteka.
Litość a wzgarda to jedno.
Wiara i góry przenosi.
Niedługo trwa deszcz majowy, tyle co łzy młodej wdowy.
Kamień, podrzucony w górę, spadając uderza w głowę.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Czasem trudności i problemy są okazją do zmian, które ostatecznie prowadzą nas do lepszego miejsca.