Każdy ma swego mola, co ...
Każdy ma swego mola, co go gryzie.
Zaproś sytego, wyproś nienasyconego.
Świat na miejscu stoi.
Nadziei za pieniądze nie kupisz.
Nie ma reguły bez wyjątku.
Dobrze w niebie - wszyscy powiadają - przecie się z światem nieradzi żegnają.
Każdy zawsze myśli i wszędzie, że jest w wyższym urzędzie.
Co minęło, to zginęło.
Nie beczy cielę, które ssie.
Robota nie zając, nie uciecze.
Co Francuz wymyśli, to Polak polubi.