Już po karnawale, czas na ...
Już po karnawale, czas na gorzkie żale.
Myśli okuć się nie dają.
Co Polak, to starosta; co Niemiec, to generał.
Kto wszystko chce, nie ma nic.
W krótkie dzionki października,wszystko z pola, z sadu znika.
Szczęście głupim sprzyja.
Nic tak nie ciąży jak sekret.
I żaba skrzeczy, kiedy ją nadepce.
Oszustwem jest ukrywanie oszustwa.
Dobry adwokat [jest] złym sąsiadem.
Rano zuch, wieczór pod pierzynę buch!