Kędy wioska, tam i woda: ...
Kędy wioska, tam i woda: kowal, pijak i gospoda.
Nie wie Lach, co strach.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Każdy kij ma dwa końce. Wszystko, co dobre, szybko się kończy. Wszystko z umiarem.
Człowiek szuka pracy, a nie praca człowieka.
Kto obiecał, nie dotrzymał, ten drugi raz wiary nie ma.
Wilk chroni owcę przed lisem, ponieważ on sam chce ją zjeść.
Nie ma tak wysokiej góry, jakiej by chmara nie mogła przykryć, i nie ma takiego męża, którego by kobieta nie mogła obejść.
Kto wychodzi po obcą wełnę, wraca do domu ostrzyżony.
Bardziej boli zły sąsiad, niż rany.
Na dobrego strzelca zwierzyna sama idzie.
Lwu zdechłemu łatwo brodę skubać.