Koń rozjuszony nie zna wędzidła.
Koń rozjuszony nie zna wędzidła.
Lepiej się ukłonić głowie, niż ogonowi.
Szczera ochota otwiera wrota.
Kto ku wielkiemu zmierza, na małe się nie ogląda.
Taki usłużny, że gotów kamieniami muchy oganiać.
Łatwiej z góry, niż pod górę.
Leniwemu baranowi ciąży jego wełna.
Kapłan może uciec, ale świątynia musi zostać.
Pan sługę ganił, sługa zaś – służbę.
Matki Boskiej Zielnej, chodzi każdy jak cielny.
Kiedy ma się konia, łatwiej o uzdeczkę.