Kiedy luty, obuj buty.
Kiedy luty, obuj buty.
Niedźwiedzia, gdy przemożesz, za nos wodzić możesz.
Koń o święto nie dba, byle miał obrok.
Czego oko nie widzi, tego sercu nie żal.
Kary bez odmiany - śmierć albo rany.
Murzyn Murzyna nie usmoli.
Świat poprawić? zuchwałe rzemiosło.
Dzień wygania, noc przygania.
Człowiek dużo może przetrzymać, bo człowiek to nie bydlę.
Do Warszawy po buty, do Krakowa po żonę.
Kto brzuch naładuje, językiem go szermuje.