Kieby nie grzech, to by ...
Kieby nie grzech, to by człowiek dawno zdechł.
Winien niedźwiedź, że krowę zjadł, winna też krowa, że do lasu poszła.
Każdy koń do domu spieszy.
Niech się, co chce dzieje, Krakowiak się śmieje.
Kto się rano śmieje, wieczór płacze.
Człowiek o szerokim umyśle znajdzie radość nawet w bardzo ciasnym miejscu.
Gdzie diabeł nie może, tam babę pośle. Co ma wisieć, nie utonie. Co nagle, to po diable. Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby.
Lepiej przed czasem niż po czasie.
W krótkim kazaniu,ale w długiej kiełbasiechłopstwo pospolicie weseli się.
Nie ma gada bez jadu.
Jak ci się powodzi? Jak w mieście Łodzi.