Jadłby kot ryby, ale nie ...
Jadłby kot ryby, ale nie chce ogona moczyć.
Ziemia żywi nas do pewnego czasu, a potem przywala.
Kto garścią ziemię nosi, góry się doczeka.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, bo choćby nóż w plecy, to zawsze od przodu czysto.
Wielka dusza w małym ciele.
Najlepszy koń się potknie, najlepszy pływak może utonąć.
Obojętność jak próchno: ni dźwięku, ni kleju.
Strzeżonego Pan Bóg strzeże
Łódź pół Polski odziewa.
Nie taki diabeł straszny jak go malują, to jest, nie wszystko tak złe, jak może się nam wydawać na pierwszy rzut oka.
Warszawiak w pracy, a wilk u pługa?jednaka z obu posługa.