Jak pies ogrodnika: sam nie ...
Jak pies ogrodnika: sam nie zje i komu nie da.
Każdy wie najlepiej, gdzie go trzewik ciśnie.
To nie warte borowej szyszki.
Ten, kto ma wilka i lisa sąsiada, nie zawsze z czasem sypia i dojada.
Kto się zbytecznie hojnością unosi, sam potem często o jałmużnę prosi.
Nie chybi ten na jotę, kto dla cnoty kocha cnotę.
Prawda nie głaszcze.
Jakie trzy dni przepędzicie, takie będzie całe życie.
Choćby połamał kijek, to i tak musi zrobić swoje, i nie ma sensu narzekać, bo przecież każdy kij ma dwa końce.
Na świecie jak w łaźni: im kto wyżej siedzi, tym bardziej się poci.
Wesoło ten tańcuje, komu szczęście przyśpiewuje.