Jaka zasługa, taka zapłata.
Jaka zasługa, taka zapłata.
Nadzieja karmi rolników.
Volenti non fit iniurachcącemu nie dzieje się krzywda.
Mysz się pod stogiem siana nie zgniecie.
Każdy z cudzej szkody szuka zysku.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Samo zło trwa wiecznie, ale zło, które przyniesie korzyść, staje się dobre.
Na ołtarzu krzyż, za ołtarzem – fetysz.
Dobrych łatwo oszukać.
Kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada. Strzeż się, aby nie stać się ofiarą swojego zła.
Jacy kędy bogowie, takie nabożeństwa.
Jak ci się powodzi? Jak w mieście Łodzi.