Jak we wrześniu krety kopią ...
Jak we wrześniu krety kopią po nizinach, będzie wietrzna, ale lekka zima.
"Czyżby snem się to dzieje? Jeśli tak, to my do snu uśnijmy, aby spod niepewnych snów wybudzić nas ze snu lepiej nie znanego."
Trzeba wstawiennictwa Boga, żeby wytrzymać ranek na targu!
Głupiec mnoży sobie świąteczne dni.
Brzydzi się jak kot sadłem.
Kto spiera się z pijanym, jakby kłócił się z nieobecnym.
Każdy nowy dzień jest jak posłaniec Boży, którego należy odpowiednio przyjmować.
Dobroć pełza tam, gdzie nie może iść.
Obietnica to dług.
Najlepsze mienie - czyste sumienie.
Za grzeczność nikogo nie biją.