Konie na weselu płaczą.
Konie na weselu płaczą.
Wilk dotąd trzyma przymierze z barany, dokąd syt leży ich mięsem napchany.
Modli się pod figurą, a ma diabła za skórą.
Jeśli otwierasz usta, słowa twoje winny być cenniejsze od milczenia.
Chcesz ocenić człowieka, pozwól mu rozkazywać.
Niemiec w radzie, koza w sadzie, łgarz przy dworze,białogłowa na urzędzie, za diabła to będzie.
Konie na weselu płaczą.
Nie patrz, kto mówi, ale co mówi.
Morze kłamstwa jest płytkie.
Pisanie za drugą pamięć stanie.
Sumienie dobre niczego się nie boi.