Ksiądz żyje z ołtarza, pisarz ...
Ksiądz żyje z ołtarza, pisarz z kałamarza.
Co głupiemu po koronkach jeśli powiada, że to same dziury.
Dobrze mówi, kto dobrze czyni.
Nie wierz wilkowi, choć zabity.
I w głupim domu żyje mądrość.
Zło jest lwem rozszarpującym najpierw swego pana.
Gdzie praca, pilność na straży, tam się bieda wejść nie waży.
Nie od razu Kraków zbudowano - przysłowie to przypomina nam, że wszystko co wartościowe, wymaga czasu, wytrwałości i cierpliwości
Ogromny zwierz na szczeniaka nie spojrzy.
Mądremu wystarczy napomknąć, a
głupiego nawet biciem się nie nauczy.
Staropolska jest to cnota:nikomu nie zamknąć wrota.