Ksiądz żyje z ołtarza, pisarz ...
Ksiądz żyje z ołtarza, pisarz z kałamarza.
Kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada. Czasem nawet tak głęboko, że nie ma już powrotu. Niekiedy konsekwencje naszych działań są tak drastyczne, że nie ma od nich ucieczki.
Pośpiech powolny skały przewrócić zdolny.
Co spóźni godzina, lata nie zagoją.
Lepiej jest w łatwości wziąć wysiłek, niż w wysiłku szukać łatwości. Ciężko jest bowiem wtedy, gdy coś idzie źle, szukać łatwości.
Ksiądz nie taki święty, żeby przejrzał przez skórę.
Każe nasz ksiądz z ambony, przyznać mu, że ładnie, ale cóż po tym, kiedy nie żyje przykładnie.
Sumienie dobre niczego się nie boi.
Na tym świecie jednego leczą, a drugiemu dzwonią.
Śmiałemu wszystko się udaje.
Kto pacierz mówi leżący, tego Pan Bóg słucha śpiący.