Krótka rada, dobra rada.
Krótka rada, dobra rada.
Samotna szarańcza staje się świerszczem.
Jedynak trzyma raz z matką, raz z ojcem.
Jeszcze niedźwiedź w lesie, a już skórę targują.
Pochlebca z deszczu robi pogodę.
Głupia rozmowa niewarta słowa.
Modli się ze skruchą, a diabła ma za pazuchą.
Oszust nabierze nawet spryciarza.
Choć człek ukuje ze stali, to i tak mu czas obali.
W winie Cnota tonie.
To, co dziś nas cieszy, jutro zasmucić może.