Kto latem pracuje, zimą głodu ...
Kto latem pracuje, zimą głodu nie czuje.
Zaproś sytego, wyproś nienasyconego.
Wołu bierze się za rogi, człowieka za słowo.
Czyż każdy, kto nosi spodnie,
godny jest miana mężczyzny?
Kto chce nieba, cierpieć trzeba, a kto chce chleba, pracom trzeba.
Lichy to kruk, co zdobycz z rąk wypuszcza.
Śmierć człowieka dziury w niebie nie zrobi.
Kiedy kawy, do kupy zleciawszy się, wrzeszczą, deszcz zwykle,jako mówią prości ludzie, wieszczą.
Nie masz góry bez doliny.
Czas płaci, czas traci.
Siła kobiety – w jej języku.