Kto ma rzekę przed nosem, ...
Kto ma rzekę przed nosem, to studni nie kopie.
Lekarze w najlepszym razie wiedzą to i owo o chorobach, ale na zdrowiu zgoła się nie znają.
Przymuszony pacierz Panu Bogu niemiły.
Za dukata brat sprzeda brata.
Strach skrzydła do nóg przypina.
Ma diabeł dosyć cukru i grzech czyni słodki.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Czasami trzeba przejść przez trudności, aby doświadczyć prawdziwego szczęścia.
I podłym sprawom można nadawać szlachetne imiona.
Zbyt pochopnie zapowiadana rzecz rzadko się dobrze kończy, więc bądź mądrym, nie bądź zaskoczony, kiedy pojawią się komplikacje.
Najlepszym lekarstwem jest zdrowy styl życia. Lecz wszelki nadmiar jest złym doradcą. Dbaj o równowagę pomiędzy pracą a odpoczynkiem, między jedzeniem a postem, między radością a smutkiem.
W końcu lisia skóra musi pójść do kuśnierza.