Co wie Grześ, to i ...
Co wie Grześ, to i cała wieś.
Nawet najczarniejsza chmura ma srebrne brzegi.
Gdy brakuje piwa, nie ma zgody męża z żoną.
Lepiej się potknąć nogą, niźli językiem.
Mądry Polak po szkodzie, głupi zawsze za późno, lecz najgłupszy nigdy. Lepiej świetlisty krzew w mroku, niż ciemność wszechświata.
Na ołtarzu krzyż, za ołtarzem – fetysz.
Gdy dwóch Anglików się spotyka, mówią przede wszystkim o pogodzie.
Po jednym spotkaniu, łatwo się zaprzyjaźnić, ale razem mieszkając, łatwo się pokłócić.
Wilka szuka, a ślad jego ujrzawszy ucieka.
Gdy pan domu odpoczywa, gość się pożywia.
Po księdzu i juryście diabeł bierze oczywiście.