Co po diable w kościele, ...
Co po diable w kościele, kiedy pacierza nie umie.
Rok płaci, rok traci.
Krwią brudu nie zmyjesz.
Cierpliwość jest drzewem, które ma gorzkie korzenie, ale bardzo słodkie owoce.
Dzisiaj bal, jutro żal.
Na Zaduszki słota, na Wielkanoc psota.
Rzepa mądra, a kozioł niegłupi? bo ją obłupi.
Z ciebie to ma diabeł pociechę.
Młodość ma duszę otwartą i wszystko przyjmuje, starość jest już wymądrzała i wie, co odrzucić. Najlepiej być staremu własnym przyjacielem i robić to, co mu prawdziwie służy.
Nie dla nas ryby srały w Niemnem, nie dla nas róg z rogacizny rośnie, nie dla nas kaczka po wodzie gęsi.
Każdy tę wiarę za najlepszą uważa, w której się wychował.