Bogacz rozdziera szaty, ubogi wychodzi ...
Bogacz rozdziera szaty, ubogi wychodzi ze skóry.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Każdy kij ma dwa końce. Wszystko, co dobre, szybko się kończy. Wszystko z umiarem.
Nie patrz, kto mówi, ale co mówi.
Gdy spotkasz hienę, wiadomo, że zjadła owcę.
Choć nie masz pieniędzy, nie pokazuj nędzy.
Dobre słowo mało kosztuje, a pomaga wiele.
Koń bosy na lód, but dziurawy na błoto, tępa siekiera na drwa - niebezpieczni są.
Nie bolą plecy tego, kto je zgina.
Droga do prawdy wiedzie przez błędy.
Po długiej wizycie krótkie pożegnanie.
Kto ziemię w adwencie pruje, ta mu trzy lata choruje.