Bogacz rozdziera szaty, ubogi wychodzi ...
Bogacz rozdziera szaty, ubogi wychodzi ze skóry.
Jak z kozła: ni mleka, ni wełny.
Kto patrzy żywo, często widzi krzywo.
Z kałuży nie wyjdziesz sucho.
Starszy dziś każdy, niż wczora.
Nie ucz młynarza, jak ma mielić mąkę, bo Ci usypie, że we własnych oczach nie będziesz mógł się zobaczyć.
Pocieszaj jak umiesz, doradzaj jak rozumiesz.
Ten się śmieje ostatni, kto ma ryby w matni.
Kto lubi sentymenty, musi prawić komplementy.
Czym chata bogata, tym rada. Nie wszystko złoto co się świeci. Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść. Człowiek strzela, Pan Bóg kule nosi.
Jednemu płacz, drugiemu wesele.