Dobrze by to było, co ...
Dobrze by to było, co drugi dzień święto, a między tym niedziela.
Gdy idziesz zabijać muchę, nie zabieraj ze sobą armaty.
Siedzą sąsiedzi, jak kto siedzi.
Gdy brzezina pęka, na owies ostatnia ręka.
Każdy na swoich śmieciach śmielszy.
Jeden tylko orzeł pod słońce wznieść się może.
Nie z każdego drzewa można cacko wystrugać.
Nie wsadzaj ręki w osie gniazdo.
Poznać głupiego po śmiechu jego.
Każdy ma swój rozum.
Zacny to szafir przy błyszczącym złocie,gdy sprawiedliwość zostawa przy cnocie.