Dzwon do kościoła ludzi zwoływa, ...
Dzwon do kościoła ludzi zwoływa, a sam w kościele nigdy nie bywa.
Każdy ma jedna duszę i tej strzeże.
Umrze lis, a skóra zostanie.
Wilk dotąd trzyma przymierze z barany, dokąd syt leży ich mięsem napchany.
Dasz pokój, masz spokój.
Myj ręce aż po łokcie, krzywdy naprawiaj z głębi serca.
Szata w biegu zawiązana, w biegu się rozwiąże.
W dzień Zaduszny pogoda, na Wielkanoc wygoda.
Dobra krew nie może kłamać.
I święty siedem razy na dzień grzeszy.
Im mniej ludzie myślą, tym więcej mówią.