Na wiosnę ceber deszczu - ...
Na wiosnę ceber deszczu - łyżka błota; na jesień łyżka deszczu - ceber błota.
Państwo w głowie, pustki w kieszeni.
Ludziom wydaje się, że są lepsi, kiedy jest im lepiej.
Kto róże zrywa, skaleczeń bywa.
Zjadłby kot kotka przez noc.
Wszystko z czasem powszednieje.
Kto mówi źle o swojej żonie, ten sam siebie zniesławia.
Człowiek cierpliwy, to jak drzewo owocowe; choć kamieniami go obrzucają, on owoce daje.
Głupi gospodarz doprowadza do upadku własny dom.
Gdy Zielna Matka deszcz przynosi, to zwykle na Narodzenie Matki rosi.
Pomoc nierówna? niepewna.