Na dobrej radzie pańskie zdrowie ...
Na dobrej radzie pańskie zdrowie stoi.
Po smutku radość następuje.
Rozkosz przeciwna mądrości.
Krawiec sługa Boży: jednemu weźmie, drugiemu dołoży.
Wierzyć człowiekowi to garścią nabierać wodę.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Każdy kij ma dwa końce. Wszystko, co dobre, szybko się kończy. Wszystko z umiarem.
Tu spoczywa, który nigdy nie odpoczął.
Nie znaj karczmy ni Żyda, nie dokuczy ci bieda.
Mysz i natręt wszędzie się wciśnie.
Niewart w gębie języka, kto nim brata dotyka.
Nieszczęśliwemu żadna prośba się nie uda.