Milszy młodego uśmiech, niż starego ...
Milszy młodego uśmiech, niż starego całus.
Jeśli wrzesień z pogodą zaczyna, zwykle przez miesiąc pogoda trzyma.
Interes zależy od gwarancji, odpowiedź – od języka.
Drzewo na skraju drogi musi wytrzymać uderzenia wszystkich, którzy obok przechodzą.
Choć człek ukuje ze stali, to i tak mu czas obali.
Kiedy bieda, nie idź do Żyda, ale do sąsiada.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, a co za dużo, to niezdrowo. Nadmiar jest niedobrym doradcą, a z nudów wychodzi mądrość.
Chwała idzie za tym, kto przed nią ucieka, a ucieka przed tym, kto ją goni.
Wlecze się chuda mądrość, spasie głupstwo toczy.
Czym chata bogata, tym rada. Nie szata zdobi człowieka, ale cnota. Kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada. Bez pracy nie ma kołaczy.
Głupia synowa i nieposłuszny syn są jak czad i sadza.