Kto sam nie zarobił, nie ...

 Robota sama się chwali.

 Jakiś w Wigilię, takiś cały rok.

 Za młodu się trzeba uczyć, a nie potem głowę suszyć.

 Nie wszyscy święci bywają, co do kościoła chadzają.

 Poczciwe żarty nie szkodzą i pod pierzyną.

 Gość jest najpierw jak złoto, potem – jak srebro, w końcu ciąży jak żelazo.

 Największa pochwała: dobrze czynić, a pochwał nie pragnąć.

 Jak ryby na wędkę, tak ludzi łowią na grzeczność.

 Na bezludziu i pop człowiek.

 Najłatwiej jest udawać mądrość, zwłaszcza gdy milczysz i tylko pokiwasz głową. Ale prawdziwa mądrość objawia się wtedy, gdy potrafisz słuchać, zrozumieć i odpowiedzieć na odpowiedni sposób.