Bieda i nadzieja to matka ...
Bieda i nadzieja to matka i córka. Jak długo pamięta się o tej drugiej, zapomina się o pierwszej.
Bóg pomaga tym, co sobie sami pomagają.
Ut sementem feceris, ita metesjak posiejesz, tak zbierzesz.
Sroka słowika zagłusza.
Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy.
Choć suknia szara, ale cnota cała.
Gość, który się pierwszy zbiera do wyjścia, pozostaje na całą noc.
Ten jest ubogi,kto nie odczuwa zadowolenia.
Mądry Polak po szkodzie, głupi nawet wtedy nie. Stąd pijaczek po dychu gorszy, mądry człowiek wciąż dobry jest. A pomników nie stawia się żyjącym, tylko zasłużonym.
Strach skrzydła do nóg przypina.
Nadzieja jest matką głupich.