Kto wychodzi po obcą wełnę, ...
Kto wychodzi po obcą wełnę, wraca do domu ostrzyżony.
Droga do prawdy wybrukowana jest paradoksami.
Szczęście głupim sprzyja.
Pochlebca? głaskacz ucha? Żyje z tego, kto go słucha.
Co w głowie, to i na języku.
Kto w sobotę płacze, ten w niedzielę skacze.
Cnota złego zawsze w oczy kole.
Musi za młodu pracować, kto na starość chce próżnować.
Mądry Polak po szkodzie.
Nie zje mucha człeka, choć na nos siada.
Cierpliwemu wszystko na czas przychodzi.