Bez pracy i największy talent ...
Bez pracy i największy talent nie da ci nawet kolacji.
W młodości, radzę, myśl o starości.
Najmilsze i najzdrowsze, przecież człeku jest Mazowsze.
Gdy w maju dobry Serwacy, dobry w czerwcu Bonifacy.
Kardynał nie biskup, kasztelan nie wojewoda.
Wilka szuka, a ślad jego ujrzawszy ucieka.
Nawet najcichszy szept staje się głośne echem, kiedy pada w ciszy - zbyt wiele mówimy, zbyt mało słuchamy.
Kto brzuch naładuje, językiem go szermuje.
Na języku miód, a pod językiem lód.
Drogo się to kupuje, co się prośbą kupuje.
Kto w Polsce głupi, ten i w Rzymie sobie rozumu me kupi.