I tygrys nosi różaniec, żeby uchodzić za dobrotliwego
I tygrys nosi różaniec, żeby uchodzić za dobrotliwego
W zimne maja ranki trudno spotkać kochanki.
Kto ma nadzieję, ten i we łzach się śmieje.
Kto się do pracy leni, nie wart jeść pieczeni.
Po pańsku chodzi, po chłopsku smrodzi.
Słowa niewypowiedziane są kwiatem ciszy.
Można utopić rozum w winie, ale nieszczęścia utopić się nie da.
Prawda ma piękne oblicze, ale potargane szaty.
Gonić wilka, a drzeć łyka.
Nie wygrywając sprawy, nie staniesz się silny.
Szczery wzroku nie ukrywa.