
Lekarstwo nie uleczy zmyślonej choroby, a wino nie rozproszy prawdziwego ...
Lekarstwo nie uleczy zmyślonej choroby, a wino nie rozproszy prawdziwego zmartwienia.
Nie ufaj pozorom.
Kto pod kim dołki kopie, sam w nie wpada.
Biedzie swej nie poradzi, kto się z sąsiadami wadzi.
Jeden kwiat, to jeszcze nie wieniec.
W długiej mowie lada co się powie.
Pośpiech powolny skały przewrócić zdolny.
Drży na baranie wełna, kiedy owce strzygą.
Gdzie głupia rada, gotowa zwada.
Ukarali kota sadłem.
Choć bez butów, aby przy swej wierze,