Najwięcej kłamie ten, kto najwięcej mówi o sobie.

 W krótkie dzionki października,wszystko z pola, z sadu znika.

 Wlecze się chuda mądrość, spasie głupstwo toczy.

 Kiedy idziesz do wilka na ucztę, weź psa z sobą.

 Sąsiada złego omijaj.

 To kazanie dobre jest, gdy je wspiera tęgi gest.

 Często zdarza się, że mądrość przychodzi dopiero po wielu latach, kiedy już nie ma miejsca na poprawki. Porzucone możliwości, stracone okazje - zbieramy je jak pieczeć na naszych duszach.

 Każdy ma swego mola, co go gryzie.

 Cnota naukę przechodzi.

 Często diabeł siada za krzyżem.

 Jak się kto przyłoży, to mu i w piekle niezgorzej.