Miasto młodych w ciągu roku staje się pustynią.

 Inna rzecz obiecywać, inna dotrzymać.

 Mądry obiecuje, głupi się raduje.

 Pochlebca z deszczu robi pogodę.

 Ubogi nie jest, co ma potrzeby.

 Pan sługę ganił, sługa zaś – służbę.

 Nawet najlepszego konia trzeba trzymać w cuglach.

 Kurki szukał, gąskę stracił.

 Kto kadzi, nie widzi; kto kropi, nie utopi.

 Kto sobie rad, ten ma w domu skarb. Kto nie prawie, prawdę znajdzie. Kto nie kłamie, ten nie zginie. Kto nie kradnie, tego nie zwiedzie.

 Szczęście jest jak motyl, jeśli polujesz na nie, nigdy go nie złapiesz, ale jeśli siadasz cicho, może na ciebie wylądować.