
Na ołtarzu krzyż, za ołtarzem – fetysz.
Na ołtarzu krzyż, za ołtarzem – fetysz.
Głupia to głowa, którą ręce muszą bawić.
Nie ma większej goryczy od goryczy rozstania się z drogimi.
Nie wszystkim jednakowo słońce świeci.
Strach skrzydła do nóg przypina.
Tańszy cudzy niż swój owies.
Co po diable w kościele, kiedy pacierza nie umie.
Człowiek o szerokim umyśle znajdzie radość nawet w bardzo ciasnym miejscu.
Mądrego nie trzeba wiele uczyć.
Na drabinę wchodzi się szczebel po szczeblu. Powolutku aż do skutku.
Każda łatwa robota, kiedy szczera ochota.