
Wolę jego twarz niż jego chleb.
Wolę jego twarz niż jego chleb.
Nosił wilk razy kilka, poniosą i wilka.
Dach przecieka nie dlatego, że deszcz pada, ale dlatego, że w dachu dziura.
Szukaj pracy jak chleba, nie jak noża.
Czego nie wiem, o to mnie głowa nie boli.
Bez ludzi i raj się znudzi.
Kto pod kim dołki kopie, sam w nie wpada.
Jeszcze niedźwiedź w lesie, a już skórę targują.
Aczkolwiek mąż i żona śpią na tej samej poduszce, to mają jednak przecież sny różne.
Siedzą sąsiedzi, jak kto siedzi.
Wyparł się jak święty Piotr Chrystusa.