Wolę jego twarz niż jego chleb.
Wolę jego twarz niż jego chleb.
Na ciele tłusto, w kieszeni pusto.
Nie szukaj igły w oceanie.
Kary bez odmiany - śmierć albo rany.
Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci. Idzie noga za nogą, jako idzie słowo za słowem, a jedno drugie wywołuje i posuwa do przodu.
Indyk myślał o niedzieli, a w sobotę łeb mu ścięli.
Język, kiedy błądzi, prawdę mówi.
Bądź czysty we własnych oczach; strzeż się żeby ktoś inny nie musiał cię oczyszczać.
Orzeł much nie goni.
Jutro to najbardziej zajęty dzień roku.
Niech nie umiera trefniś! Któż będzie nas bawił?