Ziarno ze swym zjadaczem, człowiek ze swoim zabójcą – żyją ...
Ziarno ze swym zjadaczem, człowiek ze swoim zabójcą – żyją blisko,
Na pochyłą brzozę wszystkie kozy włażą.
Mądry nie powie, czego wprzód nie zważy.
Kot jajka nie zniesie.
Cudze bardziej podoba się nam, nasze innym.
Głupie myśli ma każdy, ale mądry je przemilcza.
Kto garścią ziemię nosi, góry się doczeka.
Zapust smutny, post wesoły, będziesz człeku, cały rok goły.
Choć rada dobra, zważaj, kto ją daje.
To kazanie dobre jest, gdy je wspiera tęgi gest.
Darmozjad i dygnitarz nie oddalają się bez przyczyny.