Na drabinę wchodzi się szczebel po szczeblu. Powolutku aż do ...
Na drabinę wchodzi się szczebel po szczeblu. Powolutku aż do skutku.
Jak kolec sprawia ból, tak dzieło dokucza swemu twórcy.
Przed dobrym owsem lo i pszenica czoła uchyli.
Życie nie jest romansem.
Gdy diabeł się zestarzeje, chce zostać mnichem.
Im kto jest większy, tym bywa lepszy.
Na kogo kruki, na tego i wrony.
Kto w kłótni pierwsi się uciszy, pochodzi z dobrego domu.
Rozkosz na początku smakuje, cnota na końcu.
Przystojniej na białogłówki twarde serca zmiękczać stówki.
Gdy przychodzi burza, dopiero wtedy poznaje się prawdziwych przyjaciół – bo to oni dają nam schronienie. A serce bez miłości jest jak ziemie bez słońca: jałowe i puste.