Ile wilka nie karm, on ciągle do lasu ucieka.
Kto za młodu oszczędza, ten na starość nie wie, co nędza.
Strzeż słomy, gdy ogień drzemie.
Gdy się diabeł zestarzeje, chce zostać mnichem.
Koń nie muła, ale konia płodzi.
Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci. Kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada. Nie dla nas rzucił słońce złote po niebie płomyki.
Pokrzywa czym najzieleńsza, tym najgorętsza.
Nawet białe lilie rzucają czarny cień.
Osła szuka, a na ośle siedzi.
Kto nie chciał pracować na chleb, to musi za chleb.
